Licencja wędkarska alpejskie jezioro Lünersee
Wędkowanie nad przepięknym alpejskim jeziorem Lünersee, jest banalnie proste. Potrzebujemy razem 30 euro w gotówce za które zakupimy licencję wędkarską oraz bilet na wjazd kolejką na górę gdzie znajduję się to piękne jezioro. Mocne auto będzie nie zastąpione, podbierak no i wędki.
Nad jeziorem Lünersee możemy wykupić tylko jedno dniową licencję wędkarską, która pozwala nam zabrać z łowiska 6 ryb. Obowiązkowy jest podbierak. Nie jest wymagana karta wędkarska polska jak i austriacka. Dojazd nad jezioro jest dość wymagający i potrzebne jest mocne auto. Na samą górę gdzie znajduję się jezioro 1980 metrów nad poziomem morza dostajemy się przy pomocy gondoli która kosztuje 12 euro.
Ryby jakie tutaj występują to: Palie i wszystkie gatunki pstrąga
Wymiar ochronny wszystkich ryb tutaj to 25 cm
Możemy wędkować tylko od świtu do zmierzchu.
Podczas bardzo słonecznych dni ryby są bardzo trudne do złowienia trzymają się głębszej wody 5-15 m. Więc właściwie dla muszkarza i spławikowca praktycznie nie osiągalne. Najlepsza pogoda do udanego wędkowania tutaj to deszczowa pora, bądź nie upalne dni. Ja podczas ostatniego wypadu nic nie złapałem powodem był zabrany zestaw muchowy, w pudełku praktycznie same sucharki + linka pływająca i nie mogłem osiągnąć głębokości na, której żerowały tego dnia ryby. Następnym razem będzie lepiej.
Korzystając z wolnej chwili podzielę się z wami moim swobodnym przemyśleniem. Jest to całkiem swobodny tekst i traktujcie go bardziej z przymrużeniem oka niż jakimś kierunkowskazem przy wyborze żyłki.
Wybór żyłki. Jaka żyłka najlepsza?
Wybór odpowiedniej żyłki na ryby, to także trudne zadanie dla początkującego, ale także dość zaawansowanemu wędkarzowi przysparza ona wiele trudności. Pierwszym kryterium jest jej średnica. Może być ona dość gruba, ale wtedy złowienie ryby może się okazać dość trudne, bo żyłkę może ona zauważyć pod wodą. Zbyt cienka żyłka, może się zerwać, mimo sugestii producenta, że jest ona dość wytrzymała. Bywają jednak nowoczesne żyłki plecione. Składające się z kilku, cieńszych żyłek, splecionych, a jednocześnie niezbyt grube. Te naprawdę dużo wytrzymują. Jednym ze sposobów na ich przetestowanie, jest próba urwania kawałka, czy się da i pęknie, czy nie. Nie warto jednak robić tego testu na siłę, bo żyłka może przeciąć skórę i to dość boleśnie i głęboko. Warto jednak wiedzieć, że dobra żyłka łatwo się nie urywa, natomiast taka gorzej wykonana, bywa urywana kilkoma szarpnięciami dłoni, a co dopiero podczas holu dużej i silnej ryby. Wśród firm produkujących są takie bardziej znane i takie mało znane, dobrze jest się wymieniać doświadczeniami z innymi wędkarzami. Niektóre żyłki robią się znacznie słabsze, dopiero po kontakcie z wodą. Warto również w sklepie sprawdzić tzw. pamięć żyłki czyli rozwijamy swobodnie z szpulki kilka zwojów żyłki i patrzymy jak się zachowuję.Więc już wiecie jak wędkować nad alpejskim jeziorem Lünersee nie czekajcie ani chwili ruszajcie nad wodę!
Komentarze
Prześlij komentarz